Sposób przeliczenia przez bank kredytu z CHF na PLN. Ugoda zakłada zmianę waluty zadłużenia z CHF na PLN. Kredyt zostanie rozliczony tak, jakby od daty zawarcia umowy / ostatniego przewalutowania na CHF był udzielony w PLN. Zachowane zostają pozostałe parametry kredytu wynikające z umowy tj. okres kredytowania, forma spłaty kredytu w Październik przywitał frankowiczów dobrymi wieściami. Zadowoleni mogą być ci kredytobiorcy, którzy mają kredyty hipotetyczne we frankach szwajcarskich w banku PKO. Od 4 października frankowicze mogą zawrzeć ugodę z PKO Bank Polski Ugoda oparta jest na propozycji przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansów. Co ważne, że kredytobiorcy nie będą ponosić kosztów związanych z zawarciem ugody! Dla kogo jest ugoda z bankiem? Ugoda z bankiem PKO możliwa jest dla tych frankowiczów, którzy zaciągnęli kredyt na własne cele mieszkaniowe oraz które nadal go posiadają (nie dotyczy kredytów spłaconych). Nie mogą z ugody skorzystać frankowicze, którzy oczywiście nie są klientami banku PKO, którzy spłacili już swój kredyt frankowy, których kredyt został w całości wypłacony we frankach oraz którzy wykorzystali opcję pomocy od Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Jak skorzystać z frankowej ugody? Kredytobiorca banku PKO musi złożyć wniosek w oddziale albo – do czego zachęca bank – za pomocą bankowości internetowej iPKO. Proces może zostać dokonany zdalnie za pomocą kanałów telekomunikacyjnych, z wyłączeniem momentu podpisania ugody. Choć to obie strony muszą zgodzić się co do osoby mediatora, to frankowicze wybierają z listy KNF mediatora, który będzie odpowiedzialny za prowadzenie sprawy. W przypadku braku porozumienia w tej kwestii, to szef sądu polubownego wskaże mediatora. Przypominając, za Sądem Polubownym przy KNF, mediacja to: „postępowanie polegające na poszukiwaniu rozwiązania konfliktu pomiędzy stronami, które w obecności niezależnego i bezstronnego mediatora dążą do zawarcia ugody akceptowanej przez obie strony sporu”. Krótki przewodnik. Krok pierwszy to podpisanie umowy mediacyjnej z bankiem. Jednak frankowicz powinien otrzymać przed pierwszym spotkaniem propozycję od banku, zawierającą różne wzory dokumentów oraz kalkulacje z wyliczeniami. Następnie umowa trafia do Sądu Polubownego. W kolejnym kroku zostanie określony sposób odbycia spotkania oraz jego termin. Status sprawy można sprawdzać na stronie: Ostatni etap to podpisanie ugody w danym oddziale banku. Jest to jedyny etap, którego nie można przeprowadzić online. Jakie korzyści ugoda przyniesie frankowiczom? Poprzez zawarcie ugody, kredyt frankowy na mieszkanie zostanie przewalutowany z franków na złotówki w taki sposób, jakby od dnia zawarcia umowy kredytowej był w złotówkach. Za pomocą ugody wcześniejsze ryzyko walutowe zniknie. Z pewnością korzyścią dla kredytobiorców będzie szybsze rozwiązanie problemu kredytu frankowego, aniżeli w przypadku sporu sądowego. Należy zaznaczyć, że frankowicze zostaną zapoznani z wszelkimi parametrami kredytu po przewalutowaniu, w tym z propozycjami np. prognozowanych rat w przypadku stałej stopy oprocentowania na 5 lat albo w przypadku zmiennej stopy oprocentowania na dzień zawarcia umowy kredytowej. Jeżeli umowa ugody frankowej będzie trwała dłużej niż 5 lat, to na wniosek kredytobiorcy bank przedłuży okres stałego oprocentowania. Czy w tym wszystkim jest jakiś haczyk? Należy pamiętać, zawierając ugodę z bankiem, iż wyroki oraz ugody zawarte przed Sądem Polubownym przy KNF, po zatwierdzeniu przez odpowiedni sąd, mają tę samą moc prawną, co wyroki sądów powszechnych. Oznacza to, że kredytobiorcy nie będą mogli podważać ugody w sądzie. Kwestie fiskalne. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Finansów w sprawie zaniechania poboru podatku dochodowego od niektórych dochodów (przychodów) związanych z kredytem hipotecznym udzielonym na cele mieszkaniowe nie zapłacą podatku frankowicze, którzy wzięli wspomniany kredyt hipotetyczny, ale tylko wtedy, jeżeli podpiszą ugodę do końca 2021 roku! Jak podaje sam Bank PKO, proces zawarcia ugody może trwać nawet do 3 lat. W sytuacji, gdy kredytobiorca nie zdąży podpisać ugody do końca bieżącego roku lub zawarł kredyt nie na cele mieszkaniowe, to będzie musiał zapłacić podatek dochodowy. Stawka wynosi 17 i 32%. Możliwe jest wystąpienie sytuacji, w której większość frankowiczów znajdzie się w stawce 32% ze względu na wysokie kwoty przy kredytach hipotecznych. Warto szczegółowo się zapoznać z informacjami na stronie PKO, w tym odwiedzić sekcję pytania i odpowiedzi. Czy decydować się na ugodę frankoą? Należy być ostrożnym i skrupulatnie zapoznać się z informacjami, zanim podejmie się decyzję o zawarciu ugody. Do końca roku nie pozostało wiele czasu i nie wiadomo, czy odpowiednie organy państwowe będą interweniować w sprawie podatków. Osoby, które nie są pewne, czy samodzielnie zdołają podołać całemu procesowi, mogą zawsze skonsultować się z prawnikiem.
Tysiące osób spłacających kredyt frankowy w Getin Noble Banku znalazły się w potrzasku. Ogłoszenie przymusowej restrukturyzacji tego banku, a potem ewentualny jego upadek, nie oznaczają, że umowa kredytu przestaje obowiązywać i kredytobiorca zostaje zwolniony z długu. Ci, którzy jeszcze nie poszli do sądu, będą musieli to zrobić.
Konsekwencje podatkowe, po zawarciu ugody pozasądowej zawartej z bankiem w ramach ugód frankowych, według propozycji KNF. Konsekwencje są różne dla banku oraz dla kredytobiorcy — dla banku ugoda jest stratą, dla kredytobiorcy dochodem podlegającym opodatkowaniu. Jak już wiemy z doniesień medialnych np. bank PKO BP w ramach proponowanych ugód, nie wskazuje, że jest ona podpisywana z uwagi na wadliwość umowy kredytowej, a jedynie w celu zrównoważenia ryzyka walutowego i przeniesienia go z kredytobiorcy na obie strony umowy kredytowej. W samej ugodzie frankowej wskazane jest wprost, że umowa jest ważna, a Bank nie uznaje roszczenia o stwierdzenie nieważności umowy. Powyższe jest bardzo ważne dla oceny skutków podatkowych tak podpisanej ugody frankowej, gdyż bank nie rozlicza w ramach ugody świadczenia nienależnego, tylko dobrowolnie umarza zobowiązania kredytobiorcy (zwolnienie z długu). Umorzenie zobowiązania kredytobiorcy stanowi tarczę podatkową dla banku, który koszt ugody odliczy od podatku, zaoszczędzając tym samym 19% podatku. Bank zatem zaoszczędzi na ugodach 19% planowanej rezerwy, a budżet państwa o tyle otrzyma mniej podatku, czyli de facto dołoży bankom do ugód frankowych. Na tym jednak nie koniec: Po stronie kredytobiorcy, który ma umorzoną część kredytu (został zwolniony z długu), pojawia się dochód w postaci kwoty umorzenia. Co do zasady, umorzone w ten sposób wierzytelności wobec banku z tytułu kredytu (w tym odsetki wymagalne) na gruncie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych ( z 2019 r. poz. 1387 ze zm.) stanowią przychód z innych źródeł (art. 20 ust. 1 PDOFizU), który powstał w dniu umorzenia. Przychód ten podlega ponadto opodatkowaniu na ogólnych zasadach w skali podatkowej według obowiązującej skali podatkowej. Bank powinien w takiej sytuacji sporządzić i przesłać podatnikowi i właściwemu dla niego urzędowi skarbowemu informację o wysokości przychodów uzyskanych w roku podatkowym (PIT–11). Z kolei podatnik powinien uwzględnić ten przychód w swoim zeznaniu podatkowym. Jest jeden wyjątek od powyższej reguły. Aktualnie do dnia r. pozostaje w mocy rozporządzenie ministra finansów w sprawie zaniechania poboru dochodowego od niektórych dochodów (przychodów) związanych z kredytem hipotecznym udzielonym na cele mieszkaniowe, zgodnie z którym zaniechano poboru podatku od umorzonych: 1) kwoty kredytu (kapitału); 2) odsetek, w tym odsetek skapitalizowanych, i prowizji; 3) opłat, jeżeli ich poniesienie przez kredytobiorcę było niezbędne do zawarcia umowy kredytu, z wyjątkiem kosztów usług dodatkowych, w szczególności ubezpieczeń. Ratio legis rozporządzenia było inne niż podpisywanie masowych ugód z frankowiczami, dlatego zastanawia czy zostanie ono przedłużone przez prawodawcę. Celem rozporządzenia była ochrona osób, które nie są w stanie spłacać zaciągniętego kredytu i wymagają jego restrukturyzacji. Dodatkowo prawodawcy chodziło o nienaliczanie podatku od ujemnych stóp procentowych. Jak wskazano w uzasadnieniu wniosku do podjęcia rozporządzenia decyzje kredytodawców o częściowym umorzeniu spłaty kredytu, nie powinny wiązać się dla kredytobiorców z koniecznością opodatkowania dochodu uzyskanego z tytułu tego umorzenia. Skoro bowiem kredytobiorcy stracili możliwość regulowania zobowiązań wobec podmiotu udzielającego kredytu, tym bardziej będą mieli trudności w zapłaceniu podatku dochodowego od osób fizycznych należnego z tytułu otrzymania przysporzenia majątkowego w postaci umorzenia tych zobowiązań. Zaniechanie poboru podatku możliwe jest w dwóch sytuacjach: z tytułu umorzonych kwot wierzytelności, z tytułu zabezpieczonych hipotecznie kredytów zaciągniętych na własne cele mieszkaniowe; z tytułu świadczeń w związku z zastosowaniem ujemnego oprocentowania kredytów zaciągniętych na własne cele mieszkaniowe w walucie obcej lub w polskich złotych, lecz nominowanych lub indeksowanych do waluty obcej. Co ważne, zaniechanie poboru w pierwszej sytuacji dotyczy umorzonych osobom fizycznym kwot wierzytelności z tytułu kredytów zaciągniętych na własne cele mieszkaniowe i zabezpieczonych hipotecznie oraz możliwe jest do wykorzystania tylko jeden raz. Zatem zaniechanie nie obejmuje kredytów wziętych na inne cele niż własne mieszkaniowe oraz na kolejne mieszkanie np. na wynajem. Bank w ramach ugody zobowiązany jest do wystawienia kredytobiorcy PIT-11, który należy rozliczyć w rocznym zeznaniu podatkowym. Jeżeli kredytobiorca spełnia warunki zaniechania poboru podatku, wtedy ma obowiązek złożenia do banku oświadczenia o zaciągnięciu kredytu na własne cele mieszkaniowe oraz o nieskorzystaniu z umorzenia wierzytelności z tytułu innego kredytu zabezpieczonego hipotecznie, zaciągniętego na własne cele mieszkaniowe. Wielu Frankowiczów posiadających umowy kredytowe zawarte z Bankiem Millennium lub przejętym przez niego Euro Bankiem otrzymało w ostatnich miesiącach propozycję zawarcia ugody. Pozornie jest to oferta kusząca, bo Bank Millennium proponuje przeliczenie pozostałej do spłaty kwoty zadłużenia po kursie nieco niższym niż obowiązujący aktualnie na rynku oraz obniżkę marży bankowej Wielu kredytobiorców, którzy zmagają się z problemem tzw. kredytów frankowych, kredytów odnoszonych do euro czy dolara amerykańskiego obawiają się postępowania sądowego przeciwko bankowi. W związku z tym liczą na propozycje ugodowe ze strony banków. Czy słuszne są te obawy i czy warto zawierać ugodę z bankiem w sprawie kredytu frankowego? Chcąc pomóc bankom, w związku z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi i skalą ich przegranych w sądzie w zakresie oferowania przez banki kredytów frankowych, Komisja Nadzoru Finansowego (a w ślad za nią także niektóre banki) zaproponowała frankowiczom zawieranie ugód z bankami. Czy faktycznie jest to korzystne rozwiązanie? Jakie są tego konsekwencje? Wskutek zawarcia ugody kredytobiorca ma zrezygnować z części roszczeń i nie iść do sądu (tym samym rozwiązać sprawę kredytu szybciej i rzekomo bezpieczniej). Z kolei bank zmniejszy frankowiczowi wysokość zobowiązania i zaoszczędzi na procesie sądowym. Biorąc pod uwagę, że do 95% frankowiczów wygrywa z bankami w sądzie – banki zaoszczędzą więc tylko na tych, którzy nie pójdą do sądu. Warto wiedzieć, że warunki ugód zaproponowane przez KNF i banki opierają się zwykle na przekształceniu kredytu na czysto złotówkowy (przeliczeniu kredytu frankowego na kredyt w PLN po kursie zaproponowanym przez bank, a tylko w rzadkich przypadkach na kursie średnim NBP z dnia podpisania umowy kredytu) z oprocentowaniem będącym zwykle sumą stawki WIBOR i marży banku. Widać tutaj pierwszy deficyt ugodowego załatwienia sprawy przez komisję, gdyż WIBOR aktualnie jest dość wysoki. Jego wskaźnik zdecydowanie wzrasta skokowo wraz z podwyższeniem stóp procentowych. – podkreśla Iwona Rzucidło, radca prawny, dr nauk prawnych. W praktyce, frankowicze, którzy zawierają ugodę z bankiem, wpadają z deszczu pod rynnę. Znów zanoszą do banku o wiele wyższą ratę kredytu, mimo ugody, która miała złagodzić skutki kredytu frankowego – powtarzają tym samym „kryzys frankowy”. Ci, którzy zaufali bankowi, teraz ponownie za to płacą. Ugody nawet przed wzrostem stawki WIBOR były wyjątkowo nieopłacalne. Przy typowym kredycie frankowym na 500 000 PLN, na okres 35 lat, przy spłacie na poziomie 300 000 PLN kredytobiorca, aby zamknąć kredyt na dotychczasowych warunkach, musi zapłacić bankowi łącznie 1 000 000 PLN (a więc dopłaca do tych 300 000 PLN jeszcze 700 000 PLN). Przy pójściu do sądu i korzystnym wyroku kredytobiorca płaci tylko: a) 200 000 PLN (gdy sąd zasądzi nieważność umowy kredytu) i dostaje od banku jeszcze średnio 100-120 000 PLN jako „gratis” w związku z odsetkami ustawowymi za opóźnienie – kredyt wyniesie go mniej niż wzięte 500 000 PLN od banku. b) 280 000 PLN (gdy sąd zasądzi tzw. odfrankowienie) – kredyt wyniesie go finalnie 580 000 PLN. Z kolei gdyby kredytobiorca zawarł ugodę, zapłaci bankowi jeszcze 500 000 PLN, a więc kredyt wyniesie go łącznie 800 000 PLN. Ugoda z bankiem jest więcej wyjątkowo nieopłacalna. – Moim zdaniem minimalną propozycję ugodową, jaka powinna zostać sformułowana przez banki względem frankowiczów to odfrankowienie umowy kredytu na zasadach zasądzanych przez sądy, jako naturalna konsekwencja istnienia w umowie niedozwolonych klauzul umownych. Dopiero taka propozycja jest pewnego rodzaju wyjściem naprzeciw frankowiczom i odzwierciedla też charakter ugody, w której strony czynią względem siebie ukłon. Zwłaszcza, że orzecznictwo sądowe pokazuje, iż kredytobiorcom należą się ich pieniądze od banków i aż do 95% kredytobiorców przy dobrym poprowadzeniu sprawy wygrywa w sądach – podkreśla mecenas Iwona Rzucidło. Spłacony kredyt frankowy a ugoda . Banki z reguły nie oferują zawarcia ugody, jeśli kredyt frankowy został już spłacony. Generalnie rzecz biorąc, tacy frankowicze są niemal całkowicie pominięci w programie ugód. Spłacony kredyt nie oznacza, jednak że kredytobiorcy nie mogą nic odzyskać. Szanowni Państwo!Jak wiecie zawieramy ugody z bankami niezwykle rzadko. Zdarza się jednak tak, iż ugoda to najlepsze rozwiązanie. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku naszych klientów. Jesteśmy dumni z zawarcia ugody, która pokazuje, iż nie zawsze konieczne jest prowadzenie sporu przez wiele lat. Ugoda dotyczy kredytu przewalutowanego z PLN na CHF Kredyt przewalutowany z PLN na CHF Nasi klienci, w listopadzie 2007 roku zawarli umowę kredytu hipotecznego w złotych. Umowa została zmieniona (przewalutowana) następnie w dniu 10 września 2008 roku na podstawie Aneksu na umowę kredytu denominowanego we franku szwajcarskim (CHF). Do zawarcia aneksu doszło w wyniku inicjatywy banku, który przekonywał, iż jest to rozwiązania korzystne, opłacalne dla kredytobiorców. Klienci długu realizowali umowę. Podobnie jednak jak ponad 100 000 frankowiczów (którzy pozwali już Banki), nabrali wątpliwości co do tego, czy ich umowa nie jest wadliwa. W decyzji nr DOZIK-14/2020 z dnia 22 września 2020 r. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że stosowane przez Bank postanowienia wzorców umów dotyczące sposobu ustalania kursów kupna i sprzedaży walut obcych stanowią niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 3851 § 1 i nast. Pozwem z dnia 1 października 2020 roku kredytobiorcy wnieśli przeciwko Bankowi powództwo o zapłatę kwoty ponad 140 000 PLN oraz ustalenie, że od dnia września 2008 roku nie wiążą kredytobiorców niektóre postanowienia umowne. W powództwie ewentualnym kredytobiorcy wnieśli o unieważnienie aneksu. Przypomnijmy: w przypadku kredytów przewalutowanych korzystniejsze jest odfrankowienie kredytu (PLN i LIBOR/SARON) niż całkowite unieważnienie aneksu i powrót do kredytu PLN i WIBOR Ugoda sądowa z bankiem- kredyt frankowy, przewalutowany. Ponad 200 000 złotych mniej kredytu Wypracowanie ugody zajęło nam ponad 6 miesięcy. Finalnie, na mocy porozumienia (ugody) z marca 2022 roku, zatwierdzonego przed Sądem Okręgowym w Poznaniu, strony postanowiły, iż zadłużenie w wysokości 110 000 CHF (około 450 000 złotych) zostanie obniżone do kwoty 260 000 złotych tj. o kwotę blisko 200 000 złotych. Dodatkowo kredyt będzie spłacany dalej jako kredyt PLN ale ze stałym oprocentowaniem do końca okresu kredytowania w wysokości zaledwie 2,89 procent. Zmieniony został również wpis w księdze wieczystej. Jak przekazał pełnomocnik banku, jest to prawdopodobnie pierwsza ugoda banku BNP PARIBAS dotycząca kredytu przewalutowanego. W wyniku zawarcia ugody, sąd umorzył postępowanie. Sprawa zakończona prawomocnie. Sprawę prowadzili adw. Daniel Ostaszewski oraz apl. Jacek Firlej
Należy sprawdzić, ile tak naprawdę może zyskać konsument, zgadzając się na polubowne załatwienie sprawy. Wszystko zależy od tego, kiedy kredyt we frankach został zaciągnięty i jakie rozwiązanie proponuje bank. Najczęściej szacuje się, że frankowicz mógłby zaoszczędzić na ugodzie od 13% do 25% aktualnych kosztów i
Na dzień powstania niniejszego wpisu, jako kancelaria prowadząca ponad 1100 spraw frankowych, nie podpisaliśmy żadnej ugody z żadnym z banków. Na co dzień wysyłamy reklamacje bankowe, wskazując na uchybienia banków w umowach kredytowych i w dalszym ciągu banki nam odpisują, że wszystko w ich umowach kredytowych było prawidłowo, nie widzą żadnych klauzul niedozwolonych, konieczności zmiany umowy kredytowej czy też salda kredytu frankowego. Ale przyjrzyjmy się bliżej na jakim etapie znajdują się banki po 6 miesiącach od dnia ogłoszenia przez KNF projektu podpisywania masowych ugód w sprawach frankowe w PKO BP PKO BP jest jedynym bankiem, który pochylił się nad tematem ugód w sprawach frakowych i na zgromadzeniu akcjonariuszy przegłosował specjalną rezerwę na ten cel. Jak twierdzi PKO BP, ugody powinny ruszyć po pilotażu, czyli na razie nie wiadomo kiedy, nie wiadomo też jak długo ma potrwać zawieranie ugód. Mówi się że w pierwszej kolejności ugodami mają być objęci Frankowicze, którzy prowadzą już z bankiem spór sądowy, nie wiadomo jednak czy ktoś z nich będzie chciał zawrzeć ugodę z bankiem biorąc pod uwagę, że PKO BP lawinowo przegrywa w sądach, a jego umowy są prawie zawsze uznawane za nieważne w procesie sądowym. PKO BP, jak sam informuje w informacjach prasowych, przesłał już kilka pilotażowych projektów umów ugodowych. Z tego co wiemy jedna sprawa zakończyła się zawarciem ugody. Oficjalne warunki ugody pozostają tajne. Jeżeli do zawierania ugód dojdzie według banku będzie to miało miejsce w sądzie polubownym przy KNF. Wniosek o przeprowadzenie postępowania będzie można złożyć za pośrednictwem systemu bankowości elektronicznej iPKO. Zawartą z klientem umowę o mediację bank przekaże do Sądu Polubownego przy KNF. I to mediator z Sądu wyznaczy terminy spotkań mediacyjnych oraz określi sposób, w jaki będą się one odbywać. Następnie ugodę zawartą przed sądem polubownym będzie musiał zatwierdzić Sąd powszechny i dopiero wtedy wejdzie ona w życie. Całość może potrwać 2- 3 lata, czyli dokładnie tyle co proces sądowy o stwierdzenie nieważności umowy frankowe z mBank Millennium, BNP Paribas, Santander Bank Polska. Wyżej wskazane banki nie podpisały do dnia publikacji niniejszego wpisu żadnej ugody w sprawach frankowych. Jak wskazują ich zarządy, z decyzjami wstrzymują się do czasu podjęcia przez Sąd Najwyższy uchwał w sprawach frankowych ( oraz oraz orzeczenia TSUE ( Uchwały zostały podjęte, banki jednak w dalszym ciągu nie podjęły żadnych nowych działań w temacie. Wydaje się że koszt rozwiązania masowego jest zbyt duży dla udźwignięcia go przez kapitał wymienionych banków. Najbardziej prawdopodobne jest, że banki ocenią że lepszym rozwiązaniem jest podzielenie kosztu kredytów frankowych na lata procesów sądowych. Banki niezainteresowane ugodami w sprawach frankowych. Oficjalnie niezainteresowane ugodami w sprawach frankowych pozostają Reiffeisen Bank, Deutsche Bank, BPH - są to banki, w których pozostały już tylko kredyty frankowe i nie miałyby one środków na pokrycie masowych ugód zawieranych z Frankowiczami. Ich spółki matki wyraźnie nie są zainteresowane do dołożenia znacznych kapitałów dla rozwiązania problemów frankowych tych z bankiem – na co zwrócić uwagę Na pierwszy rzut oka ugoda wydaje się być dobrym wyjściem z kredytu frankowego. Decyzja nie jest jednak łatwa, strata dla zawierającego ugodę z bankiem może być znacząca w porównaniu z unieważnianiem umowy kredytowej od samego początku przez sąd. Tym bardziej, że ugody będą negocjowane indywidualnie, niekoniecznie jednakowe dla wszystkich. Może się okazać, że dla części posiadaczy kredytów frankowych bank nie będzie proponował ugód, gdyż podpisali oni inny wzór umów kredytowej CHF niż inni kredytobiorcy. Rozważając ugodę z bankiem, kredytobiorca musi przede wszystkim porównać korzyści płynące z ugody z korzyściami wynikającymi z postępowania sądowego. Niektórym wydaje się że ugoda z bankiem znacznie przyśpieszy rozwiązanie problemu frankowego, jednak jak podkreślają same banki ewentualna ugoda dla jej pewności prawnej, ma być zawierana w Sądzie polubownym przy KNF, a później zatwierdzana przez Sąd powszechny, co może spowodować odległe terminy zakończenia procesu jej zawierania.
Ugoda to tak naprawdę nowa umowa kredytowa, wiążąca kredytobiorcę z bankiem na kolejne lata. Zmienia ona jedynie warunki kredytu, ale zobowiązanie nadal trwa. Poza tym, zawierając ugody, banki rozliczają umowy z zyskiem dla siebie.
Michał Kisiel2020-02-12 06:00analityk 06:00Banki pracują nad propozycjami ugód dla kredytobiorców, którzy zaciągnęli zobowiązania hipoteczne oparte na franku. Sprawdziliśmy, co to może oznaczać dla przykładowego klienta. Trwa sezon publikacji raportów wynikowych banków. Kolejne instytucje informują o wysokości rezerw zawiązywanych na ryzyko prawne związane ze sporami z kredytobiorcami. Zdrowy rozsądek podpowiada, że kredytodawcom może zacząć się opłacać zawieranie pozasądowych ugód z pozywającymi ich klientami. O tym, że banki zaczynają przygotowania do tego typu scenariusza, donosi „Rzeczpospolita”. Z informacji dziennika wynika, że rozważane są różne opcje. Jedną z nich jest przeliczenie kredytu „frankowego” na hipotetyczny kredyt złotowy. Przyjęto by założenie, że ów „modelowy” złotowy kredyt został zaciągnięty w tym samym momencie co oparty na franku. W następnym kroku porównane zostałyby sumy rat dla obu zobowiązań. „Gdyby ta pierwsza kwota była wyższa, bank zwróciłby klientowi nadwyżkę. Po konwersji miałby on więc kredyt złotowy, zniknęłoby ryzyko kursowe, choć oprocentowanie miałby wyższe niż w kredycie frankowym” – czytamy w „Rzeczpospolitej”. fot. Surf Play Love / / Shutterstock Bank zwraca nadwyżkę? Skupmy się w pierwszej kolejności na pierwszej części proponowanego rozwiązania. Bazując na bardzo skrótowym opisie mechanizmu, możemy pokusić się o sprawdzenie na wybranym przykładzie, czy kredytobiorcy mieliby realną szansę na zwrot „nadwyżki”. Przyjmijmy, że modelowy klient zaciągnął w lutym 2008 r. kredyt na kwotę 300 tys. zł na 30 lat. W momencie wypłaty kurs franka wynosił 2,25 zł. Załóżmy, że oprocentowanie kredytu opartego na frankach bazowało na stałej marży oraz stawce LIBOR 3M CHF. W symulacji przyjmujemy także, że oprocentowanie (LIBOR i WIBOR 3M) i kurs franka aktualizowane są co miesiąc. Jakie musiałyby być kluczowe parametry kredytu rzeczywistego i „hipotetycznego złotowego”, aby suma spłaconych rat była wyższa dla "franka"? Porównanie sumy zapłaconych rat dla kredytu opartego na CHF i odpowiadającego mu („hipotetycznego”) kredytu w PLN – wybrane scenariusze (kredyt zaciągnięty w lutym 2008 r., 300 tys. zł, na 30 lat, raty równe) Lp. Marża kredytu CHF Spread (podany jednostronnie od kursu rynkowego, doliczany przy wypłacie i każdej racie) Marża kredytu „hipotetycznego” PLN Suma rat zapłaconych do lutego 2020 r. w złotych (kredyt CHF) Suma rat zapłaconych do lutego 2020 r. (kredyt „hipotetyczny”) Różnica (dodatnia oznaczałaby konieczność zwrotu kwoty przez bank) 1. 1 pp. 0 proc. 1 pp. 213,9 tys. zł 219 tys. zł - 4,9 tys. zł 2. 1 pp. 0 proc. 2 pp. 213,9 tys. zł 244,9 tys. zł - 31 tys. zł 3. 1 pp. 2 proc. 2 pp. 222,6 tys. zł 244,9 tys. zł - 22,4 tys. zł 4. 1 pp. 4 proc. 2 pp. 231,7 tys. zł 244,9 tys. zł - 13,2 tys. zł 5. 1 pp. 6 proc. 2 pp. 241,2 tys. zł 244,9 tys. zł - 3,7 tys. zł 6. 2 pp. 2 proc. 2 pp. 255,4 tys. zł 244,9 tys. zł + 10,5 tys. zł 7. 2 pp. 4 proc. 2 pp. 265,8 tys. zł 244,9 tys. zł + 20,9 tys. zł Źródło: Ponieważ nie wiemy, jak miałby wyglądać „hipotetyczny” kredyt, możemy sprawdzić kilka opcji. Przy równej, 1-punktowej marży dla obu zobowiązań i pominięciu spreadu, różnica sumy rat byłaby niewielka – bank nie musiałby zwracać nic klientowi. Bliższe realiom z 2008 r. jest założenie, że marża kredytu złotowego była wyższa. W takim scenariuszu nawet przy 6-procentowym spreadzie (opcja 5 w tabeli) nadal suma rat dla kredytu opartego na franku byłaby niższa. Chociaż obecnie kredytobiorca „frankowy” z naszego przykładu płaci wyższą ratę niż hipotetyczny zwolennik złotówki, to przez dłuższy czas (do 2012-2013 r. w zależności od założeń) sytuacja była odwrotna. Wyniki mogłoby zmienić uwzględnienie dodatkowych obciążeń, które dotykały kredytobiorców. Przykładem mogą być składki ubezpieczenia niskiego wkładu własnego - wielu frankowiczów opłacało je przez lata, ponieważ rosnący dług w złotych sprawiał, że wskaźnik LTV nie obniżał się z biegiem czasu. Można podejrzewać, że mechanizm wspomniany przy okazji spekulacji o warunkach proponowanych przez idące na ugody banki byłby korzystny przede wszystkim dla względnie mało licznej generacji kredytobiorców zaciągających zobowiązania później, po szczycie mieszkaniowej hossy 2007-2008. Co z długiem? Kluczowym problemem kredytobiorców „frankowych” jest nie obciążenie ratami, a wysokość obecnego zadłużenia wyrażonego w złotych. To właśnie ten element będzie najważniejszy dla osób rozważających polubowne rozwiązanie sporu – zasady konwersji. Niestety o warunkach ewentualnego przeliczenia nic nie wiemy. Konwersja musiałaby odbyć się przy użyciu albo kursu innego niż rynkowy, albo z redukcją salda kredytu. Teoretycznie, zgodnie z tzw. sześciopakiem ZBP, kredytobiorcy mają dziś możliwość zamiany zobowiązań opartych na frankach na złotowe po kursie średnim NBP. Banki muszą zatem zaproponować bardziej korzystny scenariusz. Pomysł przeliczenia zobowiązania na złote z „upustem” nie jest nowy – znalazł się on w propozycji przedstawionej przed laty po „czarnym czwartku” przez KNF, jak również w projekcie ustawy autorstwa Platformy Obywatelskiej. Kredytobiorcy decydujący się na taki krok musieliby zapewne zrzec się prawa do dochodzenia roszczeń przed sądem. Warto także pamiętać, że stawka oprocentowania byłaby wyższa (WIBOR 3M dzieli od LIBOR CHF 3M przestrzeń ok. 2,4 pp.), a ryzyko stopy procentowej charakterystyczne dla hipotek ze zmiennym oprocentowaniem nie zniknęłoby z pola widzenia. Pierwsze przymiarki do wypracowywania zasad ugód z kredytobiorcami mogą rozczarowywać, ale są sygnałem, że coś zaczyna się zmieniać w podejściu banków. Jeszcze kilka lat temu trudno byłoby uwierzyć, że bodźcem okażą się sprawy sądowe, a nie np. odgórnie narzucone ustawowe rozwiązania. Teraz z każdym dniem staje się to coraz bardziej oczywiste. Weź udział w badaniu. Kliknij tutaj, aby otworzyć ankietę w osobnym oknie. Źródło:
Frankowicze nie akceptują ugód proponowanych przez mBank. 2 lutego 2023. w Frankowicze najnowsze wiadomości. Czas czytania:4 minut. A A. 0. W marcu bieżącego roku mBank zakończył pierwszą fazę pilotażu ugód, która rozpoczęła się 6 grudnia 2021 roku. Jedynie 8 procent klientów, którym zaoferowano ugodę, zdecydowało się na
Czy można pozwać bank po rozwodzie?Kancelaria Porady Kontakt Kredyt frankowy a rozwód: czy byli małżonkowie mogą pozwać bank? Czy rozwód może przeszkodzić w unieważnieniu lub odfrankowieniu umowy kredytowej? Na szczęście nic nie stoi na przeszkodzie, by móc pozwać bank nawet po rozwodzie. Jednak by to zrobić, należy podjąć dodatkowe kroki. Zapraszamy do lektury! Dlaczego można pozwać bank nawet po rozwodzie? […] Upadłość banku: czy frankowicze powinni się obawiać?Kancelaria Porady Kontakt Upadłość banku: czy frankowicze powinni się obawiać? Upadłość banku może wydawać się nieprawdopodobnym wydarzeniem. Jednakże w obecnej sytuacji polityczno-ekonomicznej coraz więcej osób zastanawia się nad sytuacją finansową swoich banków. Dodatkowy niepokój może budzić dynamiczny wzrost stóp procentowych. Frankowiczów może więc trapić pytanie: czy odzyskam swoje pieniądze, jeśli unieważnię umowę kredytową? W tym […] Kredyty frankowe: przedawnienie roszczeń konsumentów i bankówKancelaria Porady Kontakt Kredyty frankowe: przedawnienie roszczeń konsumentów i banków Przedawnienie roszczeń kredytów frankowych jest tematem, który zajmuje wielu frankowiczów. Trzeba zaznaczyć, że kwestia przedawnienia dotyczy nie tylko kredytobiorców, ale również banków, które udzielały kredytów frankowych. Jednak zasady nie są takie same dla wszystkich. Dlaczego temat przedawnienia roszczeń kredytów frankowych jest tak istotny? I, co […] Status konsumenta: dlaczego frankowicze wygrywają z bankami?Kancelaria Porady Kontakt Status konsumenta: dlaczego frankowicze wygrywają z bankami? Przy każdym pozwie frankowym sąd ma za zadanie zbadać czy kredytobiorca posiada status konsumenta. Z kolei pozwane banki często próbują przekonać sąd, że frankowiczowi taki status nie przysługuje. Dlaczego ustalenie statusu konsumenta jest tak ważne i czy może mieć wpływ na przebieg procesu? Czy frankowicze-konsumenci […] Ugoda frankowa — pułapka czy rozwiązanie problemów?Coraz częściej słyszy się o ugodach frankowych rozsyłanych przez banki do kredytobiorców. Czy ugoda frankowa to dobre rozwiązanie dla frankowiczów? Dowiedz się więcej w naszym wpisie. Kredyty frankowe: indeksowane, denominowane i waloryzowane. Czym są? Czym się różnią?Dla wielu osób różnice między kredytami indeksowanymi a waloryzowanymi są nieoczywiste. Czym zatem różnią się te rodzaje kredytów? Jak na sytuację frankowiczów wpływa posiadanie kredytu indeksowanego a jak posiadanie kredytu denominowanego? Prokuratura wspiera frankowiczów w sprawach przeciwko bankom!​Kancelaria Porady Kontakt Prokuratura wspiera frankowiczów w sprawach przeciwko bankom! Coraz częściej w sprawach dotyczących kredytów frankowych dostrzegamy zaangażowanie prokuratorów. Jest to rezultat skierowania przez Prokuraturę Krajową do prokuratur regionalnych pism. Prokuratorzy regionalni są w nich zachęcani do wspierania frankowiczów w sprawach wytoczonych im przez banki. Czy wsparcie prokuratury może pomóc kredytobiorcom? Czy w związku […] Czy frankowicze powinni obawiać się roszczeń banków?​Czy należy obawiać się roszczeń banku o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału? Dowiedz się więcej o stanowisku sądów, Prezesa UOKiK i Rzecznika Finansowego. Dobry prawnik od franków — jak wybrać kancelarię od kredytów frankowych?Dobry prawnik pomoże nam uwolnić się od kredytu CHF. Prezentujemy 5 zasad, które pomogą wybrać dobrego prawnika od kredytów frankowych. Frankowicze i Sąd Najwyższy. Uzasadnienie uchwały SN. (aktualizacja Porady Kontakt Frankowicze i Sąd Najwyższy. Uzasadnienie uchwały SN. (aktualizacja Wielkimi krokami zbliża się termin odroczonego w maju posiedzenia całej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, którego przedmiotem jest rozpoznanie zagadnień prawnych przedstawionych przez Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego – Małgorzatę Manowską – w sprawie kredytów waloryzowanych do waluty CHF. Stanowiska prawne przedstawiły już wszystkie podmioty, […] Podsumowanie stanowisk Rzecznika Finansowego, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Rzecznika Praw DzieckaKancelaria Porady Kontakt Podsumowanie stanowisk RF, RPO oraz RPD w sprawie kredytów frankowych Pełnemu składowi Izby Cywilnej Sądu Najwyższego zostały zadane następujące pytania: Czy w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie wiąże konsumenta, możliwe jest przyjęcie, że miejsce […] Podsumowanie wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia Porady Kontakt Podsumowanie wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia r. (sygn. C-19/20) Sąd Okręgowy w Gdańsku XV Wydział Cywilny postanowieniem z dnia 30 grudnia 2019 r. (sygn. akt XV C 458/18) zwrócił się o wydanie przez TSUE orzeczenia w trybie prejudycjalnym. Sąd zadał pytania, których istota sprowadza się do tego: czy zawarcie aneksu do […] Informacja dotycząca braku uchwały Sądu Najwyższego w sprawie frankowiczówKancelaria Porady Kontakt Informacja dotycząca braku uchwały Sądu Najwyższego w sprawach frankowiczów Informacja dotycząca braku uchwały Sądu Najwyższego w sprawach frankowiczów 11 maja 2021 r. to był dzień, na który czekali wszyscy: Kancelaria, „frankowicze”, banki ale także sądy, które do czasu decyzji Sądu Najwyższego wstrzymały rozpatrywanie spraw frankowych. Po dwukrotnym przełożeniu terminu posiedzenia pełen skład Izby […] Lista klauzul niedozwolonych w umowach kredytów walutowychKancelaria Porady Kontakt Lista klauzul niedozwolonych w umowach kredytów „walutowych” opublikowana przez Rzecznika Finansowego Przedstawiamy listę klauzul niedozwolonych stosowanych przez banki w umowach i regulaminach kredytów hipotecznych w latach 2002-2009. Przy każdym zapisie została dodana adnotacja, która informuje o tym czy zastosowanie danej klauzuli może skutkować nieważnością całej umowy kredytowej, czy też możliwością zwrotu nadpłaconej […] Kolejna wygrana sprawa frankowaKancelaria Porady Kontakt Nasz sukces — wygrana frankowiczów. Kolejny korzystny wyrok w sprawie kredytów frankowych. Pod koniec zeszłego roku zapadł kolejny wyrok w sprawie kredytu frankowego na korzyść naszych klientów. 28 października 2020 r. w sprawie przeciwko Santander Bank Polska Sąd Okręgowy we Wrocławiu I Wydział Cywilny (sygn. Akt: I C 993/18) wydał wyrok […] Umowa kredytu frankowego nieważna!Kancelaria Porady Kontakt Umowa kredytu frankowego nieważna! Unieważnienie umowy kredytu frankowego do niedawna było długotrwałym i stresującym doświadczeniem. Jednak, jak pokazują nam dotychczasowe wygrane w sprawach frankowych, proces nie musi trwać latami. Jest to związane nie tylko z orzeczeniem TSUE, ale i z naszym doświadczeniem i praktyką wypracowaną podczas spraw przeciwko bankom stosującym klauzule niedozwolone […]
kredytobiorca musi rozliczyć się z bankiem wyłącznie z kapitału kredytu; bank musi oddać kredytobiorcy wszystkie środki, które otrzymał od niego tytułem spłacanych rat kapitałowo-odsetkowych; w efekcie unieważniony kredyt okazuje się dla kredytobiorcy darmowy, natomiast bank nie zarabia na wadliwym produkcie ani złotówki

– Kredytobiorcy, którzy zaciągnęli zobowiązania w walutach obcych, przez wiele lat żyli nadzieją na rozwiązanie ich problemu w sposób polubowny. Jednak poza gotowością banków do przewalutowania kredytów, które umożliwiła niemal każda umowa, nie doczekano się rozwiązania ugodowego, kompleksowo regulującego stosunki prawne z kredytobiorcami frankowymi – wyjaśnia Kacper Jankowski, prezes Votum Robin Lawyers. To jest główny powód, dla którego frankowicze ruszyli do sądów, a liczba nowych procesów z roku na rok się podwaja. Dopiero zdecydowane wygrane kredytobiorców na salach sądowych oraz konieczność nie tylko realizacji prawomocnych wyroków, ale również ustanawiania miliardowych rezerw na ten cel spowodowały, że przedstawiciele sektora bankowego zmienili swoje podejście do tematu ugód. Przełom nastąpił po wystąpieniu przewodniczącego KNF w grudniu 2020 roku. Jacek Jastrzębski ostrzegał wówczas bankowców, że to ostatni moment na porozumienie z konsumentami w sprawie hipotek frankowych. – Rzeczywiście patrząc z perspektywy czasu, szef Komisji Nadzoru Finansowego miał rację. Ponieważ od tamtego momentu szala w sądach jeszcze bardziej przechyliła na korzyść frankowiczów – przyznaje prezes Votum Robin Lawyers.– Nic więc dziwnego, że rekordowa liczba kredytobiorców frankowych zdecydowała się na skierowanie swojej sprawy do sądu, chcąc tą drogą uzyskać stwierdzenie nieważności lub odfrankowienie swojej umowy kredytowej – dodaje. Kto może liczyć na ugodę? Kacper Jankowski zaznacza jednak, że mimo korzyści płynących ze stwierdzenia nieważności lub odfrankowienia umowy kredytowej, które są znacznie większe od warunków ugody, część kredytobiorców postanowiła z nich skorzystać. Nie każdy frankowicz może liczyć na porozumienie. Przede wszystkim z jakichkolwiek programów ugód wyłączeniu są kredytobiorcy, którzy spłacili już swój kredyt. A mówimy o sporej liczbie frankowiczów, gdyż zgodnie z danymi BIK, każdego roku ubywa około 20 tys. czynnych kredytów frankowych. Poza tym znaczna część banków już zakomunikowała, że nie zamierza godzić się z frankowiczami. Od początku do tej grupy należały Getin Noble Bank SA, Deutsche Bank Polska SA, Bank BPH SA, czy Raiffeisen Bank International AG. – Bez wątpienia dotychczasowe warunki ugód nie są zbyt atrakcyjne dla frankowiczów, gdyż chronią jedynie przed dalszym wzrostem kursu franka szwajcarskiego – podkreśla ekspert. – Natomiast kredytobiorcy nie uzyskują żadnej rekompensaty z tytułu nadpłat, których dokonali historycznie w trakcie spłacania kredytów na podstawie kursów ustalanych jednostronnie przez bank – dodaje. Stopy procentowe rosną jak szalone Pamiętajmy też, że od czasu wystąpienia przewodniczącego KNF mieliśmy do czynienia z kilkoma podwyżkami stóp procentowych, w związku z inflacją. W konsekwencji dzisiejszy WIBOR stoi na rekordowym poziomie. A zgodnie z zapowiedziami członków Rady Polityki Pieniężnej, mamy otwartą drogę do dalszych podwyżek. Dlatego zamiana w ramach proponowanej przez bank ugody kredytu frankowego na złotowy może sprawić, że comiesięczna rata będzie dziś wyższa, niż wynikało to z szacunków robionych jeszcze kilka, czy kilkanaście miesięcy temu. A przecież znaczna część kredytobiorców ma jeszcze przed sobą od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu lat spłaty kredytu. – Z naszej perspektywy, czyli pełnomocnika reprezentującego już blisko 28 tys. frankowiczów, każda propozycja polubownego rozwiązania sporu zasługuje na rozważanie – wyjaśnia Kacper Jankowski, prezes Votum Robin Lawyers. – Niemniej jednak ewentualne porozumienie powinno uwzględniać interesy obu stron toczącego się sporu – dodaje. W ocenie ekspertów, biorąc pod uwagę aktualne statystyki ponad 95 proc. wygranych frankowiczów w sądach, propozycja potraktowania kredytów frankowych od początku jako złotowe, z jednoczesnym rozliczeniem ich w oparciu o oprocentowanie WIBOR + marża, daje przede wszystkim korzyści bankom. Zwłaszcza jeśli spojrzymy na skutki zapadających rozstrzygnięć sądowych, w których stwierdzenia nieważności umowy kredytowej przoduje wśród wyroków wydawanych na korzyść kredytobiorców.

Najważniejszą jednak kwestią przy podpisaniu ugody jest zmiana wskaźnika, na podstawie którego wyliczane jest oprocentowanie kredytu. Frankowicze przez lata płacili raty oprocentowane wg dość stabilnego wskaźnika LIBOR, który od stycznia 2022 roku został zastąpiony przez SARON.
Od lat nie znika z przestrzeni publicznej sprawa frankowiczów. Ponadto w roku 2021 wciąż widzimy, że nie spada, a wręcz rośnie liczba pozwów frankowiczów składanych w sądach przeciwko bankom. Warto zaznaczyć, że sprawy te kończą się często wygraną kredytobiorców. Stąd pojawiły się ugody ze strony banków. Czy są opłacalne? we frankach a ugoda z bankiemKredyt frankowy – ugoda z bankiemUgoda z bankiem w sprawie kredytu frankowego – czy warto?Kredyt we frankach a ugoda z bankiemWiele osób czekało na propozycję Komisji Nadzoru Finansowego w sprawie systemowego rozwiązania problemu kredytów zaciągniętych we frankach szwajcarskich. Niestety, choć frankowicze liczyli na to, że pomoc będzie miała namacalne korzyści, nie doczekali się jednoznacznie dobrego rozwiązania dla wszystkich z nich. Właśnie dlatego banki, chcąc zminimalizować własne straty, postanowiły proponować klientom pójście na ugodę. Co to oznacza? Czy warto wziąć pod uwagę dogadanie się kredytodawcą? Z pewnością ugoda z bankiem przy kredycie frankowym to sprawa dla tak więc zdecydowanie lepiej nie podejmować decyzji samodzielnie i pokazać prawnikowi umowę frankowy – ugoda z bankiemWarto wiedzieć, że dotychczas nieliczne banki proponowały swoim klientom ugody. Jednakże w związku z propozycją KNF skierowaną do banków pod koniec 2020 roku, musiały zmienić swój sposób działania. Dlaczego? Okazuje się, że jest to z korzyścią dla kredytodawców, nie frankowiczów. Zdecydowanie więcej zyskać mogą osoby, które wzięły kredyt we frankach i wejdą na drogę postępowania dlatego banki bardzo chętnie proponują ugody. Może niekoniecznie kierują swoje propozycje do osób, które już spłaciły zobowiązanie, ale z pewnością do tych osób, które wciąż są zadłużone. Choć w wyniku zapisów ugód banki stracą i będą musiały sięgnąć do rezerw, to w przypadku całokształtu obliczeń zdecydowanie trzeba mówić o zyskach, niż gdyby czekały na wyniki sądowych batalii. Okazuje się bowiem, że coraz chętniej Polacy, którzy zaciągnęli kredyt we frankach, dochodzą swoich praw w wyniku postępowania z bankiem w sprawie kredytu frankowego – czy warto?To oczywiste, że banki koncentrują się głównie nie na interesie kredytobiorców, lecz na swoim własnym. Właśnie dlatego jeśli przygotowują polubowne rozwiązanie sporu o kredyty walutowe, to nie będzie ono korzystne dla kredytobiorców, a przynajmniej – nie tak, jak gdyby udali się oni w tej sprawie do wpływające na wokandy sądowe pokazują, że praktycznie zawsze wygrywa kredytobiorca. To duże koszty dla banków. Takie spory bankowe to duże wydatki. Niestety koszty procesowe, jakie ponoszą banki w przypadku przegranej, sprawiały, że musiały one poszukać alternatywnych sposobów rozwiązania sporów z frankowiczami. W sytuacji, gdy nawet KNF narzuciła placówkom wymóg znalezienia rozwiązania, było to do warto pójść na ugodę z bankiem? To już kwestia indywidualna. Wiele zależy od konkretnej propozycji zaproponowanej kredytobiorcy. Trzeba obliczyć, jaką korzyść odniesie się z ugody z bankiem, a jaką można uzyskać z wygranego procesu sądowego. Co istotne, banki nie tylko chcą rozwiązać problem klienta ze spłatą kredytu, ale też swój własny z kredytobiorcą. Jak to należy rozumieć? Często decydując się na ugodę, trzeba podpisać dokument, który ostatecznie pozbawia konsumenta prawa do późniejszego kwestionowania umowy przed sądem. A to z pewnością nie jest opłacalna sprawa. No votes wait...
vW2dn.
  • vwkia40ovr.pages.dev/54
  • vwkia40ovr.pages.dev/1
  • vwkia40ovr.pages.dev/48
  • vwkia40ovr.pages.dev/40
  • vwkia40ovr.pages.dev/75
  • vwkia40ovr.pages.dev/70
  • vwkia40ovr.pages.dev/50
  • vwkia40ovr.pages.dev/95
  • kredyt frankowy ugoda z bankiem